Dziś słuchamy – The Hawk Relaxes

 

Cześć !

Moje wpisy będą o różnych rzeczach związanych z muzyką. Nie jestem krytykiem ani ekspertem jestem słuchaczem. Słucham bo lubię – to taka parafraza „myślę więc jestem” 😊. A więc do rzeczy.

Pierwszą płytą jaką chcę Was zainteresować jest The Hawk Relaxes. Płytę tą nagrał w 1961roku Coleman Hawkins. Jeżeli słucha się jazzu to nazwisko przewija się bardzo często jako artysta wydający solo czy grający w przeróżnych składach.

Coleman Hawkins grający ballady na swoim saksofonie tenorowym. To tak naprawdę wystarczający opis tej płyty. Relaksacyjnie, miło, spokojnie płyta nie zmusza do myślenia czy skupienia. Dźwięki płyną dając poczucie odpoczynku. Koniecznie spróbujcie.